Jak lista zakupów pomaga w oszczędzaniu?
Szybkie zakupy w drodze z pracy, ciągły pośpiech, nieprzemyślany jadłospis- to codzienność wielu z nas. Zaledwie 30% Polek deklaruje, że planuje z co najmniej kilkudniowym wyprzedzeniem jadłospis i robi listę zakupów. Niestety takie chaotyczne podejście do codziennych wydatków sprawia, że na zakupach sporo przepłacamy.
Łatwo wpadamy w szpony różnego rodzaju promocji, kupujemy produkty, które nie są nam potrzebne oraz sporo niezdrowych i drogich przekąsek, słodyczy oraz półproduktów i dań gotowych. Dlaczego tak się dzieje? Z reguły usprawiedliwiamy się brakiem czasu z powodu nadmiaru obowiązków zawodowych i domowych. Tymczasem planowanie oraz efektywne zarządzanie finansami domowymi, pomoże nam nie tylko zyskać więcej wolnego czasu, ale też sporo zaoszczędzić. Sprawdź, jak lista zakupów pomaga w oszczędzaniu.
Jak zaplanować domowe wydatki?
Większość Polaków nie ma żadnych oszczędności, a nadmiar złego jesteśmy z roku na rok coraz bardziej zadłużeni. Dlaczego tak się dzieje, skoro nasze zarobki systematycznie rosną? Po prostu większość z nas nie potrafi efektywnie zarządzać swoimi pieniędzmi, a planowanie domowego budżetu to dla nas czarna magia.
Żyjemy z dnia na dzień i tak naprawdę niewiele z naszych codziennych wydatków planujemy. Z reguły po otrzymaniu pensji, opłacamy niezbędne rachunki – za mieszkanie, media i inne, a resztę pieniędzy po prostu wydajemy na bieżąco.
Chaotycznie robione zakupy, śniadania kupowane na mieście, zamawianie jedzenia do domu, ponieważ w lodówce nie ma nic na obiad, czy kolację, a jesteśmy zbyt zmęczeni po pracy, aby wybrać się do sklepu- to wszystko powoduje, że wydajemy bardzo dużo i często nasz portfel świeci pustkami pod koniec miesiąca. Dobra wiadomość jest taka, że wcale nie musi tak być. Planowanie codziennych wydatków zrewolucjonizuje nasze finanse osobiste.
Najlepiej planować domowe wydatki w okresach miesięcznym oraz tygodniowym. Raz na miesiąc, najlepiej od razu, gdy otrzymamy wypłatę od pracodawcy, usiądźmy i wypiszmy sobie, jakie koszty życia musimy ponieść.
Od czego zacząć?
Zacznijmy od opłat takich jak:
– czynsz,
– prąd,
– gaz,
– woda,
– opłaty za telewizję kablową, telefon, Internet,
– wydatki na dojazdy do pracy i szkoły,
– składnik ubezpieczeniowe,
– raty zakupowe i kredytowe.
Te koszty powinniśmy pokryć w pierwszej kolejności. Po opłaceniu rachunków pora rozdzielić pozostałą kwotę.
Najpierw zastanówmy się, czy w danym miesiącu nam lub dzieciom będą potrzebne jakieś nowe ubrania, lub buty. Jeśli tak, to od razu odłóżmy na nie, stosowaną kwotę.
Pozostałą część pieniędzy podzielmy w stosunku 80% na zakupy spożywcze i 20% na środki czystości. Teraz pora zrobić porządną listę zakupów.
Jak zrobić dobrą listę zakupów?
Zacznijmy od zaplanowania wydatków niezbędne środki czystości takie jak:
– proszki i płyny do prania i sprzątania,
– różnego rodzaju ściereczki, zmywaki kuchenne i inne niezbędne akcesoria,
– mydła, szampony, żele do kąpieli i inne kosmetyki,
– papier toaletowy i inne środki higieniczne.
Dokładnie przejrzyjmy nasze domowe zapasy i zróbmy listę, tego, co będzie nam w tym miesiącu potrzebne i w jakiej ilości. Wszystkie zakupy gospodarcze najlepiej zrobić jednego dnia od razu na początku miesiąca. Dzięki temu później zaoszczędzimy sporo czasu i unikniemy przykrych sytuacji, spowodowanych nagłym wyczerpaniem się zapasów proszku do prania, czy innego środka.
Można tanio i ekologicznie?
Zdecydowanie warto również zainteresować się bardzo popularnym ostatnio trendem, jakim jest eko pranie i sprzątanie. Ekologiczne naturalne środki czystości są o wiele tańsze niż te konwencjonalne i bezpieczne dla zdrowia. Orzechy piorące, soda oczyszczona, ocet i olejki eteryczne sprawdzą się, zwłaszcza jeśli ktoś z domowników jest alergikiem.
Jeśli chodzi o zakupy spożywcze, to warto podzielić miesięczną kwotę, którą mamy do wydania na poszczególne tygodnie, a następnie rozpisać sobie jadłospisy. Możemy to zrobić od razu na początku miesiąca lub na przykład w każdą sobotę czy niedzielę planować następny tydzień. Jednak warto wziąć pod uwagę to, że zrobienie takiego planu na cały miesiąc z góry daje nieco więcej możliwości – przykładowo możemy w razie potrzeby zamienić jakieś danie pomiędzy tygodniami, jeśli nie było w sklepie potrzebnych nam składników, lub wręcz przeciwnie- coś innego akurat było na promocji.
Jaki okres planowania wybrać?
Tworzenie tygodniowego menu pomogło już wielu osobom sporo zaoszczędzić i uniknąć niepotrzebnych nerwów związanych z wymyślaniem obiadu dla rodziny na ostatnią chwilę.
Rozpiszmy sobie konkretne dania, które przygotujemy dzień po dniu oraz śniadania, czy lunche dla siebie do pracy i dla dzieci do szkoły. Najlepiej niech to będą proste w przygotowaniu szybkie posiłki złożone z naturalnych jak najmniej przetworzonych produktów. Będą o wiele tańsze niż dania gotowe i znacznie zdrowsze.
Nie potrafisz gotować? Pora to zmienić! Przygotowanie obiadu, czy pysznego drugiego śniadania do pracy wcale nie musi być trudne, ani czasochłonne. Znajdź w Internecie gotowe proste przepisy, jest ich całe mnóstwo. Z pewnością nie zabraknie Ci pomysłów na świetne i łatwe do wykonania dania.
Teraz pora kupić potrzebne produkty. Na zakupy spożywcze wybieraj się raz w tygodniu. Na bieżąco codziennie lub co drugi dzień, kupuj jedynie świeże pieczywo. Całą resztę – w tym również warzywa i owoce, możesz kupić na cały tydzień i przechować w lodówce. W ten sposób zaoszczędzisz mnóstwo czasu.
Zanim wybierzesz się na zakupy, zarówno te gospodarcze, jak i spożywcze, warto przejrzeć online gazetki promocyjne hipermarketów i dyskontów. Z pewnością przyczyni się to do zmniejszenia wydatków. Bądź na bieżąco z promocjami i jak najczęściej z nich korzystaj.
Zainteresuj się również programami lojalnościowymi poszczególnych sieci handlowych. Posiadacze kart klienta lub użytkownicy aplikacji mobilnych bardzo często mogą liczyć na duże upusty cenowe. Szkoda zmarnować taką okazję.
Czy istnieją „zasady” robienia zakupów?
Tak! Pamiętaj o kilku prostych metodach zakupowych:
– nigdy nie chodź na zakupy głodna – udowodniono naukowo, że głodni klienci wydają więcej i łatwiej podają ofiarą natarczywych akcji promocyjnych,
– uspokój się, zanim pójdziesz do sklepu. Trudny dzień w pracy, choroba dziecka czy inna trudna sytuacja może sprawić, że jesteśmy kłębkami nerwów. Pójście w takim stanie na zakupy nie jest najlepszym pomysłem. Gdy jesteśmy zestresowani, kupujemy wiele niepotrzebnych rzeczy- tak działa psychologiczny mechanizm rekompensaty- chcemy „wynagrodzić” sobie kiepskie samopoczucie jakimś zakupem. Najczęściej sięgamy wtedy po słodycze, słone przekąski i kupujemy niepotrzebne ubrania.Dlatego po nerwowym dniu najlepiej odpuścić sobie zakupy. Jeśli możemy, przełóżmy je na następny dzień. A jeżeli koniecznie musimy tego samego dnia udać się do sklepu, to najpierw zastosujmy jedną z prostych i skutecznych technik relaksacyjnych. Poszukajmy w Internecie, na czym polegają uspokajające ćwiczenia oddechowe, czy medytacja. Możemy też wykonać kilka prostych ćwiczeń fizycznych przykładowo relaksujących asan jogi lub wybrać się na 20- minutowy spacer.
– nie zabierajmy do marketu dzieci – niestety, ale maluchy potrafią bardzo utrudniać zakupy. Nie dość, że musimy stale mieć oczy wokół głowy i ich pilnować, co utrudnia skupienie się na szukaniu potrzebnych produktów, to jeszcze ciężko nam odmówić zakupu słodyczy, czy zabawek, o które maluch poprosi. Lepiej więc zostawić pociechy w domu pod opieką babci lub cioci albo, jeśli mamy taką możliwość, po prostu robić zakupy, w godzinach, gdy dzieci są w szkole lub przedszkolu.
– trzymajmy się listy zakupowej. W marketach i dyskontach, jak grzyby po deszczu pojawiają się różne stoiska promocyjne. Warto na nie zerknąć, ale tylko po to, by sprawdzić, czy nie ma tam czegoś, co będzie nam potrzebne. Nie ma sensu na zapas kupować produktów, których rzadko używamy, w dodatku w wielopakach lub ogromnych opakowaniach.
Często kuszą nas też różne przekąski wyłożone przy kasie – z reguły są to słodycze. Co prawda jedne batonik to nieduży wydatek, ale kupowany kilka razy w tygodniu, może już spowodować widoczną dziurę w zakupowym budżecie. Oczywiście nie chodzi o to, by wszystkiego sobie w życiu odmawiać, ale raczej, by rozsądnie planować każdy wydatek. Dlatego na naszej liście zakupowej warto uwzględnić raz na jakiś czas różne słodkości. Kierujmy się raczej w stronę tych zdrowszych przekąsek takich jak gorzka czekolada, orzechy i suszone owoce. Warto też zacząć przygotowywać domowe pyszne i zdrowe desery. Naucz się kilku prostych przepisów – muffinki, ciasto drożdżowe, czy uwielbiane przez dzieci brownie, to łatwe w przygotowaniu, zdrowe i niedrogie desery.
Jakie korzyści przynosi planowanie?
Początkowo takie planowanie zakupów może zajmować nam nieco więcej czasu i z pewnością będzie wymagać pewnego wysiłku. Jednak warto podjąć ten trud, ponieważ bardzo nam się opłaci. Już po 3-4 tygodniach planowania jadłospisów oraz robienia listy zakupów dojdziemy do takiej wprawy, jakbyśmy robili to od zawsze.
Dzięki temu pożytecznemu nawykowi na codziennych zakupach możemy zrobić oszczędności aż do 50%, w dodatku zyskamy sporo czasu, ponieważ nie będziemy musiały każdego dnia chodzić na zakupy, błąkać się po sklepie i gorączkowo szukać czegoś na obiad, czy kolację. W dodatku cała rodzina będzie zdrowsza, ponieważ zaczniemy częściej samodzielnie przygotowywać zdrowe posiłki ze świeżych nieprzetworzonych produktów.